W marszu upamiętniającym ofiary Holokaustu wzięło udział ok. 6 tys. osób. Głównie byli to młodzi Żydzi z różnych krajów. Wśród nich znalazło się ok. 50 ocalałych z Holokaustu, poszkodowani w ataku Hamasu 7 października ub.r., a także kilkuset uczniów z Polski.
Marsz Żywych objął 3-kilometrową trasę z byłego niemieckiego obozu Auschwitz I do obozu Auschwitz II-Birkenau, gdzie przy pomniku ofiar odbyła się główna ceremonia.
Podczas ceremonii zostało wyemitowane przemówienie prezydenta Izraela Jicchak Herzog. Prezydent między innymi mówił o tym, że „chociaż Holokaust był jedynym wydarzeniem o takiej skali, o takim rodzaju w dziejach ludzkości, nie bądźmy ślepi na przejawy nienawiści, antysemityzmu i antyizraelizmu”.
Tegoroczny marsz odbył się w 80. rocznicę zagłady węgierskich Żydów. Byli oni najliczniejszą grupą deportowanych do KL Auschwitz w ramach przeprowadzonego przez Niemcy „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”.
Przy trasie przemarszu pojawiło się również kilka osób z grupy Kraków dla Palestyny. Demonstrowali przeciwko ludobójstwu w Strefie Gazy, oskarżając o zbrodnię izraelski rząd. Podkreślili, że nie chcą zakłócać wydarzenia, a od Marszu Żywych odgrodzeni byli samochodami policyjnymi.
Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com